wtorek, 28 marca 2017

Post [7] - Wschód słońca


Autor: Charlotte Petrova 
– Jesteś świnią, Malfoy – mówi miękko, po czym dodaje smutnym głosem: – Ale… ja wiem, co to znaczy stracić kogoś bliskiego…
– Przecież to nie ma sensu! Na pewno czegoś chcesz. Nikt jeszcze nigdy nie dał mi czegokolwiek za darmo! – Draco ma wrażenie, że wszystko wokół niego jest złudną bańką. 
– Ja taka nie jestem. Chcę ci pomóc uratować to, co jest dla ciebie wszystkim. Bo tak postępują prawdziwi ludzie. 
Draco kiwa głową i choć wewnątrz prowadzi walkę, spogląda Granger w oczy. I choć ma wrażenie, że wszystko rozrywa go na strzępy, próbując powstrzymać, mówi słowa, które zmienią jego życie na zawsze.
– Proszę cię, Granger, pomóż mi uratować moją matkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz